wtorek, 13 listopada 2012

Witam,

ten tekst jest rodzajem wstępniaka do mojego bloga. Zamierzam na nim opisywać i dokumentować proces przepisywania własnej księgi godzinek. Co to takiego owe godzinki i jak zamierzam to czynić opowiem wkrótce.
Na blogu jako dodatkowe bonusy, dygresje (uwielbiam dygresje) będę wstawiał notatki i opowieści zupełnie inne-związane z moimi zainteresowaniami i uwagami o tzw. życiu, które mam nadzieję, znajdą zainteresowanie u ewentualnych czytelników.

Życzę zatem miłej lektury.

Arek